Mam ferie i dzięki temu mój sampler już urósł trochę :)
(po kliknięciu na zdjęcie - dostępne powiększenie)
I jeszcze myszunia :-)))
Sampler jest bardzo przyjemny w robocie - dlatego tak szybko mi idzie. Obawiam się jednak, że moje tempo pracy nad nim spadnie, kiedy w szkole zacznie się drugi semestr :)
Twój sampler rośnie wspaniale :)
OdpowiedzUsuńSzybko Ci idzie.
OdpowiedzUsuńKolory sa bardzo ładne, myszka jest słodziutka, choć przyznam , że na zblizeniu myszki nie przypomina ;)
Na czym wyszywasz? Len ?
Szybko Ci to idzie a mnie zżera chęć zaczęcia, ale niestety materiałów brak. Bardzo ładnie wychodzą te kolory na tym szarym lnie.
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory! I też zazdroszczę i rozpoczęcia, i tempa robótki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Masz piękny len! Zaczynam się łamać czy robić na swoim kostropatym i niemal średniowiecznym lnie, czy kupić taki śliczny i równy ....
OdpowiedzUsuńEgunia, będę dopingowac i się zachwycać :))))
OdpowiedzUsuń